poniedziałek, 25 maja 2015

Wpis # 2

Hejka kochani :)
Notkę nową już prawie skończyłam :D
Wstawię ją już w weekend.
Nie miałam dzisiaj czasu, gdyż byłam na wykładzie
o astrologii a potem o mózgu ludzkim.
Dlatego dzisiaj mam krótkie wierszyki które ułożyłam podczas tych zajęć.
Facet od astrologii, tak przynudzał, że już miałam dosyć i musiałam dać się ponieść mej artystycznej strony mocy :)

Świeci księżyc,
świecą gwiazdy.
A na niebie
cień dobrze znany.
Strzela, błyska,
grozę sieje.
Boją się jej
na całym świecie.
Niszczy, gromi,
powoduje,
że do działań
prowokuje.
Żółta, piękna,
błyskająca,
taka jest przerażająca.



Pada deszczyk, nadal kropi,
już niestety tak jest moi drodzy.
Pada, pada, nie chce przestać.
Już się nudzę jak ta jędza.
Chodzę, patrze i dokuczam.
Tak, bo jestem uwięziona.
Brak zieleni,brak wolności.
Czuje się jak ten Sobieski.
Niech historię stąd wywalę,
bo nie mogę działać sprawnie.
Słońce wyjdź za chwilę i pozwól mi
wyjść na chwilę. Już mnie wszyscy
mają dosyć. Ja tak samo też już mam.
Proszę słonko, wyjdź, daj pogodę.
Bo ja tak żyć nie mogę.



Ciemne niebo,
ciemna ziemia,
ciemny obraz,
ciemna ciemnia.
Noc panuje na tej ziemi,
powodując niezłe gratki.
Psoci, mąci ludziom w oczach.
Byle tylko im dokuczać.
,,To dopiero jest zabawa".
Myśli sobie ciemność cała.
Jednak przestać nie chce wcale.
,,Po co przestać" – myśli dalej.
Nie wie jednak, że to koniec
Pada światło, kończy psoty,

tej winnej, młodej nocy.

czwartek, 14 maja 2015

Postacie

Witajcie, dzisiaj nie ma jeszcze nowej notki, bo trwają ostatnie poprawki. 
Od dawna piszę wam o przygodach Jedynastki Inazumy razem z dwoma nowymi dziewczynami. Chociaż są to dwie oddzielne historię, ale odbywają się w tym samym miejscu i czasie. 
Jest to jedna opowiastka tylko z życia dwóch zupełnie różnie dziewczyn.
 Dlatego pomyślałam, że może przedstawię wam ich krótki opis i to właśnie przedstawię w dzisiejszej notce. 
A jeśli nie będziecie mogli ujrzeć jak wyglądają, to w przyszłym tygodniu wstawię ich rysunku razem z nowym rozdziałem, gdyż już niedługo fabuła tych dwóch opowieści się złączy i się skończą oddzielne opowiadania a nastąpi jedno wspólne :)
Życzę miłej lektury :D 
Może znajdziecie coś wspólnego z  naszymi dwiema bohaterkami ? 
Ja to istne połączenie tych dwóch :D 
Poznajecie oto : Julia Dankiewicz i Camila Menior. 


Imię: Julia
Nazwisko: Dankiewicz
Wiek: 14 lat
Drużyna: Raimon
Pozycja: Pomocnik
Numer: 16
Element: ogień
*Osobowość: jest nieśmiałą i pełną wigoru dziewczyną, jest życzliwą osobą, chętnie pomaga, jest bardzo przyjacielska, gdy się ją zrani – zamyka się w sobie.
GO: jest bardziej buntownicza, nie boi się walki o swoje marzenia, jest nadal wrażliwa i taka sama jak w IE.
Wady: łatwowierna, nieśmiała, wrażliwa
Zalety: miła, przyjacielska, uczynna, dobra, kochana
Hobby: czytanie, rysowanie, pisanie, piłka nożna i bieganie
Lubi: czekoladę i denerwowanie Axela
Nie lubi: kłamstwa i obłudy
Najlepszy przyjaciel: Axel, Mark i Jude
Najlepsza przyjaciółka: Camila i Celia
Rywal: Kasandra (będzie chciała zniszczyć życie Julii, jej szkolna rywalka)
Wygląd:
IE: czarne włosy, zielone oczy, blada cera, średni wzrost
GO: czarne włosy z ombrą (niedługo), wysoka, nadal jasna cera
Ubrania:
IE: niebieskie jeansy, czerwone trampki, biała tunika, dżinsowa kurtka
GO:czarna spódnica i t-shirt, czerwony żakiet, pantofle na wysokim obcasie – czarne
Techniki hissatsu:
*ognisty upadek – podskakuje się do góry z piłką, tam kopie się ją jeszcze wyżej, gdy zaczyna ona spadać jest w kuli ognia, gdy dociera z powrotem do dziewczyny ta kopie ją w kierunku bramki dając jej ognisty warkocz (inspirowana technika na komecie)






Imię: Camila
Nazwisko: Menior
Wiek: 14 lat
Drużyna: Raimon
Pozycja: Pomocnik
Numer: 17
Element: woda
*Osobowość: jest miła i przyjacielska, ale czasem umie pokazać pazurki, bardzo kocha swoich przyjaciół i zrobi dla nich wszystko, nie potrafi do końca wyrazić swoich uczuć.
GO: Jest bardziej spokojna, ale nadal brakuje jej cierpliwości, jest nadal taka sama, bardzo przeżyła przemianę Juda (odciek 15,16,17 i 18 Inazumy Eleven Go – dla ciekawych i niewiedzących)
Wady: nerwowa, wybuchowa, wrażliwa
Zalety: miłą, dobra, przyjacielska, kochana
Hobby: piłka nożna, historia i informatyka
Lubi: słuchać muzykę i rysować swoich przyjaciół
Nie lubi: oszustwa i kłamstwa
Najlepszy przyjaciel: Jude, Axel i Mark
Najlepsza przyjaciółka: Julia i Celia
Rywal: Samanta (rywalka klasowa, jest zazdrosna o to, że Camila spędza tyle czasu z Judem) i Leon (konkuruje z nim w nauce już od podstawówki, znają się od przedszkola i są sąsiadami, ma pewną tajemnicę związaną z Camilą )
Wygląd:
IE: rude włosy, zielone oczy, średni wzrost, lekko opalona
GO: rude włosy z czerwoną pasemką, blada cera, zielone oczy, wysoka
Ubrania:
IE:niebieska spódnica w czarną kratkę z beżową wstażką z różową różą wokół pasa, żółta bluzka z szarym bolerkiem i zielone trampki (potem znika bolerko i zamiast spódnicy pojawiają się jeansy o takim samym kolorze)
GO: granatowe jeansy, błękitna tunika, szary sweterek do kolan rozpinany z rękawem 3/4
Techniki hissatsu:
*podstęp Posejdona – piłka przy podaniu wzrasta w wir wodny, który podaje piłkę do wskazanego zawodnika przez wykonującego strzał, na sam koniec trafia znów do wykonującego, wzrasta fala w kształcie trójzębu, piłkarz kopie piłkę i leci ona razem z piłką na bramkę

















sobota, 9 maja 2015

Wpis # 1

Przepraszam kochani, że od dawna nie było nowej notki, ale byłam bardzo zajęta. Ale teraz gdy miałam majówkę wzięłam się w garść i już niedługo wstawię kolejny rozdział ,,Rosądek vs uczucie" oraz ,,Love vs friends" i wiele innych. Dzisiaj mam dla was wierszyk który napisałam po pewnym załamaniu twórczym. Co o nim sądzicie? Pozdrawiam :) O! Zapomniałam bym ! Mam dla was jeszcze rysunek jednego z moich ulubieńców i jego przyjaciela :D

Pisać jest trudno, to każdy wie,
ale nie wie nikt, jak to jest.
Jak to jest gdy zwykły cielisty człek,
uczony, zaraz dolinie rozpaczy jest zanurzony.
A już zaraz, za kilka tych chwil,
tryśnie energią jak słoneczna zorza.
Nie ma takiej rzeczy od niej jaśniejszej.
Pisarzy nigdy nikt nie zrozumie.
Oni są wieczną zagadką.
Raz są jak te wróbelki,
wolne i swobodne.
A już niegdy są jak te
przysłowiowe ptaki zamknięte w klatce.
To wielka tajemnica dziś jest.
Co w tym pisaniu takiego fajnego jest.
Co w nim tak przyciąga, że czuje się jak Pandora.
Ona też ciekawości ustrzec się nie umiała i za ten błąd strasznie pokutowała.
Mną to samo kieruje i przelewam te słowa,
które są dla mnie również piękne jak ojczysta mowa.
Dla mnie pisanie jest tak naturalne,
jak dla rycerza walka o uznanie.
Ja także dziś toczę wielki bój,
ale niestety nie wychodzę z nim zwycięsko,
gdyż moje ciało na tarczy będzie niesione,
bo przegrałam walkę z mym największym wrogiem.